Mimo że Onukwulu nigdy nie interesowała się muzyką od najmłodszych lat, nie traktowała kariery piosenkarskiej poważnie, dopóki przyjaciele nie usłyszeli jej śpiewu we wczesnych latach dorosłości. Przeprowadziła się do Nowego Jorku, gdzie śpiewała w tzw. otwartym mikrofonie. Podczas swojego pobytu w Nowym Jorku poznała kilku muzyków hip-hopowych i bluesowych, którzy wpłynęli na jej nietypowy styl. Następnie Onukwulu przeniosła się do Toronto, gdzie po raz pierwszy została członkiem zespołu rockowego. Później dołączyła do grupy electronica Stop Die Resuscitate. W końcu, Onukwulu wróciła do bardziej zdecydowanego stylu bluesowego i zaczęła występować w znanych miejscach, w tym w Massey Hall w Toronto. W styczniu 2006 r. Onukwulu wydała swój pierwszy album No, I Never . Po wydaniu albumu odbyła się trasa koncertowa, która spotkała się z pozytywnym odbiorem w kanadyjskiej społeczności bluesowej.
Po rozwodzie w grudniu 2006 roku, Onukwulu spędziła rok 2007 komponując nową muzykę. Oprócz czerpania z doświadczeń związanych z jej związkiem, znalazła inspirację, odwiedzając cmentarze i wyobrażając sobie historie zmarłych ludzi, których groby odwiedzała. Onukwulu zjednoczyła idee śmierci i koniec związków, by stworzyć eklektyczną muzykę z drugiego albumu The Contradictor . Płyta ta wprowadziła bardziej różnorodne style, z których jest teraz znana. Album ma swoją nazwę od sprzeczności między optymistyczną muzyką a jej poważniejszymi tematami, oprócz elementów osobowości wokalisty. The Contradictor , wydany 17 czerwca 2008, został wyprodukowany przez Steve'a Dawson'a przez niezależną wytwórnię muzyczną Jericho Beach Music .Następnie udała się do Europy, gdzie podpisała umowę z Universal Jazz i Classics France, a następnie napisała i nagrała dwa dodatkowe albumy "The Escape" 2011 i "Dark Swing" 2014 r.
Single
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | Fra | Szwa | Ger | Dan | Hol | Aut | Sve | Ita | Wytwórnia | Komentarz |
Move Together | Ndidi Onukwulu | 04.2009 | 97[5] | - | - | - | - | - | - | - | World NV 817511 | - |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz