Web Analytics Z archiwum...rocka : Mirwais

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Mirwais

Pamiętając o francuskiej tradycji, Mirwais ma do swojej twórczości filozoficzne podejście: "Są dwa rodzaje ludzi zajmujących się muzyką. Jedni lubią określony gatunek muzyczny i chcą robić go lepiej, drudzy chcą eksperymentować. Każda nowa scena muzyczna jest swego rodzaju systemem, a ja nie chcę być częścią tylko jednej sceny. Chcę robić coś innego."

Dlatego też singel Mirwais'a - "Disco Science" - jest niezwykłym połączeniem klawiszy i jęczących gitar, podobnym do najbrudniejszych nagrań Daft Punk, ale w znacznie wolniejszym tempie. "To nie jest normalne tempo do tańczenia w house'owym klubie... - tłumaczy Mirwais - ...to nawiązanie do tempa muzyki dyskotekowej z późnych lat siedemdziesiątych." Wyjaśnia to dlaczego artysta zaproponował legendzie sceny "disco", Giorgio Moroderowi zremiksowanie utworu. Wspólnie stworzyli taneczny kawałek na rok 2000, który zapożycza z przeszłości przekradając się równocześnie w stronę przyszłości. Czego innego można było spodziewać się po byłym punku, który uwielbia Donnę Summer?

Urodził się w Szwajcarii. Jego matka jest Włoszką, a ojciec pochodzi z Afganistanu. Mirwais Ahmadzai, w wieku sześciu lat przeniósł się do Paryża. Sześć lat później, zainspirowany Jimem Hendrixem i Stonesami wziął do ręki gitarę. Później zaczął się punk. "Dla nastolatka lata siedemdziesiąte były dziwną miksturą muzyki dyskotekowej i punka. Nie było w tym nic złego, że lubiło się ich wszystkich" - nalega Mirwais. Zatem, w wieku 17 lat, wraz z podobnie myślącymi rówieśnikami, którzy słuchali The Stooges i Kraftwerk, ale chcieli także uchwycić energię muzyki "disco", założył zespół Taxi Girl, w którym grał na gitarze prowadzącej. Osiem lat w tym zespole określa jako koszmar: "To był bardzo tragiczny zespół, narkotykowy nałóg doprowadził do śmierci perkusisty".

Taxi Girl jest jednak często określany, jako źródło inspiracji przez aktualnych pupilków francuskiej sceny muzycznej, z powodu ich "swobodnego" podejścia do tego co robili. "Nie zajmowaliśmy się muzyką, by zarabiać pieniądze... - podkreśla Mirwais - ...sprzedaliśmy we Francji sporo singli, ale nigdy niczego nie kontrolowaliśmy". Dzięki związkom Taxi Girl z paryskimi artystami, Mirwais zaprzyjaźnił się z modnym francuskim fotografem, Stephane Sednaoui. Nie jest więc zaskoczeniem fakt, że to właśnie jego poprosił o zrobienie erotycznego teledysku do otwarcie seksualnego "Disco Science". Zgodnie ze swą kontrowersyjną postawą Mirwais jest zadowolony z efektu - "...ciekawe połączenie sztuki i pornografii" - nawet jeśli teledysk może zostać zakazany. Przyznaje też, że chcieli pójść dalej, ale modelki, które zatrudnił Stephane nie były do tego aż tak przekonane.
Przed debiutanckim albumem, Mirwais przez dziesięć lat grał wraz ze swoją dziewczyną Juliette, w akustycznym zespole Juliette et les Independants. "Nasza muzyka była bardzo melodyjna, ale nie znalazła publiczności we Francji, gdzie przede wszystkim lubiana jest muzyka w stylu Celine Dion".

W 1994 roku, zainspirowany energią house'u i wczesnego jungle oraz faktem, że "...nie musiałeś mieć pieniędzy, by nagrać płytę", Mirwais zaczął produkować. Jego własny materiał dostał szansę od Naive, niezależnej francuskiej wytwórni, założonej niedawno przez trzech byłych szefów wielkich koncernów muzycznych. Płyta "Production" jest porcją przepełnionego gitarami elektronicznego popu, a Mirwais bawi się formułą "Disco Science" w taki sposób, w jaki mógł to zrobić tylko weteran francuskiej muzyki undergroundowej.

"We Francji kultura alternatywna nie staje się popularna - teoretyzuje Mirwais - w Wielkiej Brytanii, czy w Ameryce możesz być popularny i alternatywny, ale nie we Francji. Tutaj ludzie nie rozpoznają cię dopóki nie jesteś martwy, albo jeśli nie minęło dziesięć, dwadzieścia lat. Ludzie zaczęli poznawać się na Taxi Girl dopiero kiedy było już po wszystkim. Tutaj potrzeba czasu". Ten czas nadszedł dla Mirwais właśnie teraz. Dzięki Stephane, kaseta DAT z "Disco Science" trafiła do wytwórni Madonny - Maverick. Teraz Mirwais produkuje kawałki na nową płytę mega gwiazdy. Ta z kolei zrewanżowała się występując gościnnie na albumie "Production" w utworze "Paradise (Not For Me)". Jeśli późne odrodzenie kariery Williama Orbita może być tu przykładem, 39- letni Mirwais właśnie osiągnął odpowiedni wiek. Premiera albumu "Production" miała miejsce 19 czerwca 2000 .


Single
Tytuł WykonawcaData wydania UK US Wytwórnia

[UK]
Komentarz
Disco scienceMirwais05.200068[3]-Epic 669310 2[written by Mirwais Ahmadzaï,Kim Deal[produced by Mirwais Ahmadzaï]
Naive songMirwais12.200050[6]-Epic 6706922[written by Mirwais Ahmadzaï][produced by Mirwais]



Albumy
Tytuł WykonawcaData wydania UK US Wytwórnia

[US]
Komentarz
ProductionMirwais05.2000115[1]-Epic EK 85142[produced by Mirwais Ahmadzaï]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz