Popularność przyniosły jej występy w Europie oraz współpraca z jazzowym big-bandem Caba Callowaya. Po przeniesieniu się do Nowego Jorku śpiewała w renomowanych nocnych klubach, gdzie dostrzegli ją przedstawiciele płytowych wytwórni. Efektem podpisanego przez piosenkarkę kontraktu była oszczędna, utrzymana w klimacie "cool" wersja popularnego przeboju Dicka Haymesa, "Love Letters".
W 1962 r. singel trafił do pierwszych piątek amerykańskich i brytyjskich bestsellerów i rozszedł się w ponad milionowym nakładzie, a temat miał doczekać się licznych kolejnych interpretacji, poczynając od Elvisa Presleya, a kończąc na Alison Moyet. Niestety późniejsze nagrania Ketty Lester nie dorównały płytowemu debiutowi opartemu na oszczędnej wokalizie, wspartej wysmakowaną linią fortepianu.
Single
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | UK | US | Wytwórnia [US] | Komentarz |
Love letters/I'm a fool to want you | Ketty Lester | 02.1962 | 4[12] | 5[14] | Era 3068 | [written by V. Young, E. Heyman][produced by A.C.M. Productions][#11 hit Dicka Haymesa w 1945r][tytułowa piosenka z filmu][2[14].R&B Chart] |
But not for me/Once upon a time | Ketty Lester | 06.1962 | 45[4] | 41[7].Hot 100 Singles Sales | Era 3080 | [written by George Gershwin and Ira Gershwin][produced by A.C.M. Productions][piosenka z musicalu Georga Gershwina -Girl crazy] |
You can' t lie to a liar/River of salt | Ketty Lester | 10.1962 | - | 90[1] | Era 3088 | [written by Paul Hampton][produced by A.C.M. Productions] |
This land is your land//Love is for everyone | Ketty Lester | 12.1962 | - | 97[1] | Era 3094 | [written by W. Guthrie][produced by A.C.M. Productions][oryginalnie nagrana przez Woody Guthriego] |
Some things are better left unsaid/The house is haunted [By the echo of your last good-bye] | Ketty Lester | 04.1964 | - | 127[3] | RCA Victor 8331 | [written by William Weeks][produced by Hugo, Luigi] |
Albumy
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | UK | US | Wytwórnia [US] | Komentarz |
Love letters | Ketty Lester | 06.1962 | - | 53[11] | Era 108 | [produced by Edward C. Cobb] |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz