Jako uznani wykonawcy, zaprosili Talk Talk na wspólne koncerty. Z jednej strony pomogli grupie w debiucie, z drugiej przyćmili ją swoim sukcesem, a także dali broń do ręki krytykom muzycznym. Talk Talk Oskarżony został o naśladowanie Duran Duran (o którym rok wcześniej pisano, że brzmi jak Ultravox dla ubogich), chociaż muzyka komponowana przez Marka Hollisa był znacznie ciekawsza. Charakteryzował ją przede wszystkim bardzo silny ładunek emocjonalny i bogate brzmienie - prawdziwa "ściana dźwięku" kreowana przez syntezatory. Pod względem melodycznym, piosenki Talk Talk miały w sobie wiele uroku i nastroju The Moody Blues.
Po debiutanckim singlu Mirror Man pojawił się drugi - będący jakby wizytówką grupy = Talk Talk, a po nim pierwszy album - The Party's Over (lipiec 1982). Niezauważony w Anglii, odniósł on spory sukces w innych krajach Europy, a także w USA, gdzie zespół odbył jesienne tournée. W 1983 roku pojawiły się tylko dwa single - My Foolish Friend i Such A Shame, gdyż grupa pracowała nad następnym albumem. Tymczasem odszedł pianista Simon Brenner, a jego miejsce zajęli dwaj muzycy - Tim Friese-Greene i gościnnie Ian Curnow. Pierwszy z nich został producentem płyty It's My Life wydanej wiosną 1984 roku, która znowu została przyjęta pozytywnie wszędzie z wyjątkiem Wielkiej Brytanii. Mark Hollis nie przejmował się tym zbytnio, zawsze podkreślając, że Talk Talk to jego hobby, a nie zawód: Pragnę oddzielić muzykę od czegoś, co zwie się image. Dlatego nie umieszczamy fotografii na okładkach swoich płyt, tylko ilustracje. Nie chcę, aby nas porównywano na przykład do Spandau Ballet. Nie pragnę być gwiazdorem, chcę po prostu robić płyty.
Na trzeci album sympatycy Talk Talk czekali znowu dwa lata. Pod koniec lutego 1986 roku The Colour Of Spring był już w sprzedaży, a piosenka Life's What You Make It na listach przebojów. O grupie zrobiło się głośno. W tygodniku "New Musical Express" pojawił się wywiad - Mark Hollis nie entuzjazmował się jednak zbytnio tym faktem: Prasa istnieje, aby ludzi pouczać, a nie umie docenić sztuki - czyli jest nieodpowiedzialna. Pracuję, bo to mnie bawi. Przez rok siedziałem w studiu, zrealizowałem dokładnie taki album, jaki chciałem. Uzyskałem od Talk Talk absolutnie wszystko i tylko to się dla mnie liczy. Jakby na zasadzie złośliwej riposty, w tym samym numerze "NME" pojawiła się recenzja płyty The Colour Of Spring, w której Talk Talk przyrównany został do dinozaurów w rodzaju Yes, Jethro Tull i The Moody Blues. Jej autor jakby zapomniał, że od kilku lat rock progresywny stał się znowu modny...
Talk Talk zrealizował trzy duże płyty na przestrzeni pięciu lat istnienia - każda z nich jest inna. The Party's Over to zbiór porywających do tańca, a zarazem upajających melodyką piosenek. Każdy utwór mógłby być przebojem: Today, Talk Talk, Another Word, It's So Serious... Wyróżniają się dwie dłuższe, nastrojowe kompozycje - The Party's Over i Have You Heard The News? Jak na debiutancki album, zaskakuje on równym poziomem i dojrzałością. Zdecydowanie przerasta pierwszy longplay Duran Duran, do którego porównywano go zapewne dlatego, że nad obiema pozycjami pracował producent Colin Thurston.
It's My Life to zbiór bardziej zróżnicowany, co jednak nie wyszło mu na dobre. Jest to płyta jakby słabsza, mniej efektowna, miejscami nawet monotonna. Mark Hollis wybrał nową drogę: postawił na bardziej kameralne, wysmakowane brzmienie (Renee, Tomorrow Started), choć w niektórych nagraniach zachowała się pełna rozmachu dawna melodyka (Such A Shame, Call In The Night Boy). Niemniej, w porównaniu z The Party's Over, brzmi on cokolwiek ubogo - z perspektywy lat widać jednak, że był to po prostu brudnopis The Colour Of Spring.
Na ostatnim albumie Talk Talk zrezygnował prawie całkowicie z instrumentów elektronicznych, wypracowując w ten sposób ciekawsze brzmienie. Muzycy zaprosili nawet do studia orkiestrę i chór. Trzyosobowej grupie towarzyszy też kilku znanych artystów, m.in. Stevie Winwood, Morris Pert, David Rhodes. Długie, trwające ponad sześć minut kompozycje nie mają w sobie już nic z taneczności The Party's Over - dominuje w nich kameralny nastrój (April 5th, Chameleon Day), poetycka zaduma (Happiness Is Easy) czy prawie symfoniczny rozmach (Time It's Time). Równie barwna "ściana dźwięku" pozostaje niby ta sama, ale stworzona innymi środkami. Zaś Mark Hollis, którego głos jest zdecydowanie najważniejszym instrumentem w muzyce Talk Talk, swym śpiewem nadaje płycie romantycznej poetyki.
Talk Talk to jedno z najciekawszych zjawisk we współczesnej muzyce rockowej. Czas pokaże, czy nadal będzie kroczył własną drogą w poszukiwaniu nowych rozwiązań, dostarczając nam raz na dwa lata kolejnych wrażeń.
Single
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | UK | US | Wytwórnia [UK] |
Komentarz |
Talk Talk | Talk Talk | 04.1982 | 52[4] | 75[7] | E.M.I. EMI 5284 | [written Mark Hollis, Ed Hollis][produced by Colin Thurston][63[9].Hot Disco/Dance;EMI America 8136 7"] |
Today /It' s so serious | Talk Talk | 06.1982 | 14[13] | - | E.M.I. EMI 5314 | [written Hollis, Webb, Brenner, Harris] |
My foolish friend/Call in the nightboys | Talk Talk | 02.1983 | 57[4] | - | E.M.I. EMI 5373 | [written M. Hollis, S. Brenner][produced by Rhett Davies ] |
It' s my life/Does Caroline know? | Talk Talk | 01.1984 | 46[5] | 31[14][03.84] | E.M.I. EMI 5443 | [written Mark Hollis, Tim Friese-Greene][produced by Tim Friese-Greene][1[1][14].Hot Disco/Dance;EMI America 7821 12"] |
Such a shame/Again, a game...again | Talk Talk | 03.1984 | 49[7] | 89[3] [06.84] | E.M.I. EMI 5433 | [written Mark Hollis][produced by Tim Friese-Greene][12[12].Hot Disco/Dance;EMI America 7828 12"] |
Dum dum girl/Without you | Talk Talk | 07.1984 | 74[4] | - | E.M.I. EMI 5480 | [written M. Hollis, T. Friese-Greene][produced by Tim Friese-Greene] |
Life's what you make it/It' s getting late in the evening | Talk Talk | 01.1986 | 16[9] | 90[4] | E.M.I. EMI 5540 | [written Mark Hollis, Tim Friese-Greene][produced by Tim Friese-Greene][22[8].Hot Disco/Dance;EMI America 19 20312"] |
Living in another world/For what it' s worth | Talk Talk | 03.1986 | 48[4] | - | E.M.I. EMI 5551 | [written Mark Hollis, Tim Friese-Greene][produced by Tim Friese-Greene] |
Give it up/Pictures of Bernardette | Talk Talk | 05.1986 | 59[3] | - | Parlophone R 6131 | [written Mark Hollis, Tim Friese-Greene][produced by Tim Friese-Greene] |
I don' t believe in you/Does Caroline know? [live] | Talk Talk | 11.1986 | 96[1] | - | Parlophone R 6144 | [written Mark Hollis, Tim Friese-Greene][produced by Tim Friese-Greene] |
I Believe In You/John Cope | Talk Talk | 10.1988 | 85[2] | - | Parlophone R 6189 | [written Mark Hollis, Tim Friese-Greene][produced by Tim Friese-Greene] |
It' s my life[remix]/Renee [live] | Talk Talk | 05.1990 | 13[9] | - | Parlophone R 6254 | |
Life' s what you make it | Talk Talk | 09.1990 | 23[6] | - | Parlophone R 6264 | |
It' s my life | Liquid People vsTalk Talk | 06.2003 | 64[1] | - | Nebula |
Albumy
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | UK | US | Wytwórnia [UK] |
Komentarz | ||||||
The party' s over | Talk Talk | 07.1982 | 21[25] | 132[16] | E.M.I. EMC 3413 | [produced by Colin Thurston] | ||||||
It' s my life | Talk Talk | 02.1984 | 35[8] | 42[22] | E.M.I. EMC 2400021 | [produced by Tim Friese-Greene] | ||||||
The colour of spring | Talk Talk | 02.1986 | 8[21] | 58[17] | E.M.I. EMC 3506 | [produced by Tim Friese-Greene] | ||||||
Spirit of Eden | Talk Talk | 09.1988 | 19[5] | - | Parlophone PCSD 105 | [produced by Tim Friese-Greene] | ||||||
Natural history-The very best of Talk Talk | Talk Talk | 06.1990 | 3[21] | - | Parlophone PCSD 109 | [produced by Tim Friese-Greene, Colin Thurston,Rhett Davies] | ||||||
History revisited-The remixes | Talk Talk | 03.1991 | 35[2] | - | Parlophone PCS 7349 | [produced by Tim Friese-Greene] | ||||||
Laughing stock | Talk Talk | 09.1991 | 26[2] | - | Verve 8477171 | [produced by Tim Friese-Greene] | ||||||
The very best of Talk Talk | Talk Talk | 01.1997 | 54[2] | - | E.M.I. CDEMC 3763 | |||||||
Mark Hollis | ||||||||||||
Mark Hollis | Mark Hollis | 02.1998 | 53[1] | - | Polydor 537688-2 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz