Web Analytics Z archiwum...rocka : The Chill Deal Boyz

środa, 31 stycznia 2024

The Chill Deal Boyz

 W dzisiejszych czasach ludzie uważają bas za coś oczywistego. Ale w latach 80-tych muzyka była tak bogata w wysokie tony, że ledwo słychać było bas. (Niedawno usłyszałem plotkę, że dzieje się tak dlatego, że producenci z lat 80-tych zawsze zażywali kokainę, a wysokie tony podniecają uzależnionych od kokainy.) Dlatego też usłyszenie Miami Bass po raz pierwszy było naprawdę szokujące.  I wydawało się, że ma to fizjologiczny wpływ na wszystkich, którzy go słyszą. Nie bez powodu inna nazwa Miami Bass brzmiała „booty bass”. Jeśli to usłyszałeś, obowiązkowo potrząśnij tyłkiem. 

 2 Live Crew był jednym z pierwszych zespołów z Miami Bass, który wywarł wpływ na mainstream. Być może byli jedną z najbardziej wpływowych grup hiphopowych wszechczasów - nie tylko ze względu na to, że byli pionierami, ale także dlatego, że walczyli w sądzie o ochronę praw wynikających z Pierwszej Poprawki. Ale po 2 Live Crew nastąpiła druga fala Miami Bass, spopularyzowana w latach 90-tych przez takie grupy jak 95 South, 69 Boyz i Quad City DJ's. Ciekawostką dotyczącą tych trzech zespołów jest to, że ich hity stworzył ten sam zespół produkcyjny: C.C. Lemonhead i Jay „Ski” McGowan. Zanim rozpoczęła się druga fala, obaj producenci byli w The Chill Deal Boyz.  

W 1991 roku The Chill Deal Boyz wydał EPkę „Hip Hop Ain't Nothing But A Party…”. Moim zdaniem wydanie tego jako EP było błędem, ponieważ całość trwa 46 minut. Gdyby promowano go jako album, być może grupa odniosłaby ogólnokrajowy sukces. Ale nie dajcie się zwieść, mimo że The Chill Deal Boyz nigdy nie odnieśli sukcesu w kraju, byli niezwykle popularni w klubach na Florydzie. I łatwo zrozumieć dlaczego. Na przykład utwór „Single” sampluje „Flashlight” Funkadelic i robi to, co Miami Bass robi najlepiej. Podkręca bas jeszcze wyżej.  

 Dla współczesnych uszu rap The Chill Deal Boyz może brzmieć dość zwyczajnie. Ale nie byli grupą próbującą zachwycić Cię skomplikowanymi rymami i płynnością. MC próbowali rozweselić Cię na parkiecie i udało im się to. Słysząc „Hip Hop Ain't Nothing But A Party…”, słyszysz plan wielu klubowych hitów z połowy lat 90-tych. Ani „Tootsee Roll”, ani „Whoomp There It Is” nie miałyby takiego wpływu, jaki miały, gdyby nie The Chill Deal Boyz.  

Druga fala Miami Bass może nie miała takiego wpływu kulturowego jak G-Funk czy Crunk, ale mimo to miała wpływ. Po pierwsze, dało to Południu pewną widoczność w hip hopie w czasach, gdy definiowało je rywalizacja Zachodniego i Wschodniego Wybrzeża. Być może taka jest natura muzyki tanecznej w ogóle, że ludzie traktują ją mniej poważnie. Ale do cholery, hip hop zaczął się jako muzyka taneczna. Nadal sprawdza się jako muzyka taneczna. Fani muszą na nowo odkryć potężną moc Miami Bass.

Single
Tytuł WykonawcaData wydania UK US Wytwórnia
[US]
Komentarz
Make Ya Body MoveChill Deal Boyz01.1992--Pump 15 109[written by J. McGowan, M. Phillips, N. Orange][produced by C.C. Orange, Jay McGowan, The Chill Deal Boyz]
Rock The HouseChill Deal Boyz08.1992--Pump 19 113[written by J. McGowan, M. Phillips, N. Orange][produced by C.C. Orange, Jay McGowan, The Chill Deal Boyz]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz