W dzikich czasach rock and rolla sprzed Beatlesów, czterech nastolatków z przedmieść Bostonu - Lennie Petze, Jimmy Petze, Ray Pizzi i Lenny Collins - oddzieliły się od grupy Beantown we wczesnych latach sześćdziesiątych z garstką w większości instrumentalnych rockmanów. którzy są ciepło wspominani do dziś i służą jako ekscytujący kontrapunkt dla stosunkowo statecznych dźwięków Freddy'ego Cannona i G-Clefs, które zdominowały Boston za czasów Kennedy'ego.
Członkowie zespołu zjedli zęby, grając kawałki w różnych lokalnych zespołach (Rhythm Rockers, The Rainbows, The Reveleers, Three D's, the Hi-Fi's) - a nawet słuchali w radio takich kawałków jak Arnie „Woo Woo” Ginsberga z singlem Rhythm Rockers z 1960 r., „Madness” - zanim połączyli siły jako Rondels i zwrócili na siebie uwagę nowojorskiego producenta Bugsa Bowera swoją wersją standardowego „Greensleeves” (zatytułowanego „Shades of Green”) .Odwrotna strona tego singla, „Back Beat No. 1”, trafiła na listę Top 100, osiągając 66 miejsce w sierpniu 1961 roku. Zespół kontynuował występy i nagrywał single - „Meet Me At The Peppermint Lounge” z 1962 roku było próbą zarobku w szaleństwie twista - ale większy sukces wymknął się grupie, a fala przypływowa znana jako Beatlemania okazała się zbyt silna, by z nią konkurować, chociaż zespół (z kilkoma zmianami w składzie i nazwach) wytrwał do 1968 roku.
Lennie Petze pozostał w przemyśle muzycznym, w końcu staje dyrektorem A & R w Epic Records, dla której podpisali kontrakty m.in. Boston i Cyndi Lauper.
Single | ||||||
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | UK | US | Wytwórnia [US] |
Komentarz |
Back Beat No. 1/Shades Of Green | Rondels | 08.1961 | - | 66[4] | Amy 825 | [written by L. Petze, J. Petze, R. Pizzi, L. Collins][produced by "Bugs" Bower] |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz