Web Analytics Z archiwum...rocka : Rockin' Sidney

poniedziałek, 30 lipca 2018

Rockin' Sidney

Sidney Joseph Simien, ur. 9.04.1938r w Le Beau w stanie Luizjana (USA), zm. 25.02.1998r w Lake Charles w stanie Luizjana. Wokalista, akordeonista, pianista, harmonijkarz, gitarzysta, kompozytor. Jego rodzina wykonywała zydeco. Najpierw, wzorując się na Slimie Harpo, opanował harmonijkę, a od trzynastego foku życia uczył się grać na gitarze.

 W 1953 założył wykonujący rhythm and bluesa rodzinny zespół Sidney Simien & His All Stars. W 1957 nagrywał po raz pierwszy dla wytwórni Fame jako „Rockin’ Sidney” i jeszcze w tym samym roku związał się z wytwórnią Jin, dla której do 1964 nagrywał wiele singli, m.in. w 1963 przebój „No Good Woman”. Pochodzący z tego okresu jego utwór „You Ain’t Nothing But Fine” nagrał później The Fabulous Thunderbirds.

 W 1965 zamieszkał w Lake Charles, występował jako „Count Rockin’ Sidney”. Prowadząc zespół The Dukes, zaczął grać na akordeonie i nagrywał do końca lat 70-tych dla wytwórni Goldband, m.in. popularne „Soul Christmas” i „My River”. W tym okresie wykonywał soul, bluesa i rhythm and bluesa. Swoje nagrania wydawał przede wszystkim we własnej wytwórni Sid Sim - popularność zyskał utwór „Louisiana Creole Man” - i drugiej swojej firmie Bally Hoo.

 W 1982 związał się z wytwórnią Maison de Soul specjalizującą się w zydeco. Wydany w 1984 singiel z nagraniem „My Toot Toot", pochodzący z jego albumu My Zydeco Shoes Got The Zydeco Blues, stał się największym przebojem w historii zydeco i standardem tej muzyki, nagrywanym m.in. przez Denise LaSalle'a i Johna Fogerty’ego.

Występował w USA i Europie. Był jednym z najbardziej znanych wykonawców zydeco, muzyki, którą jego „My Toot Toot" spopularyzował poza granicami USA, oraz bluesa, soul i rhythm and bluesa z Luizjany.


Single
Tytuł WykonawcaData wydania UK US Wytwórnia
[UK]
Komentarz
My Toot-Toot/My Zydeco Shoes (Got The Zydeco Blues)Rockin' Sidney07.198591[3]-JIN KID 001[written by S. Simien][produced by Rockin' Sidney ][19[8].Country Chart]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz