Web Analytics Z archiwum...rocka : Rush

piątek, 25 maja 2018

Rush

Rush to jedna z najbardziej zasłużonych kanadyjskich kapel z pogranicza rocka progresywnego i hard rocka. Pomimo że, istnieje od ponad czterdziestu lat, poza jedną wymianą na stanowisku perkusisty, jej skład nie uległ zmianie.
Pod względem liczby złotych i platynowych płyt trio przebijają wyłącznie The Beatles i The Rolling Stones, a do inspiracji twórczością zespołu otwarcie przyznają się m.in. członkowie Rage Against The Machine, Metalliki, The Smashing Pumpkins czy Dream Theater.

Formacja Rush została założona w 1968 roku w Toronto przez gitarzystę Aleksa Lifesona, basistę/wokalistę Jeffa Jonesa oraz perkusistę Johna Rutseya. Już w początkowym okresie działalności pojawiła się nazwa Rush, którą wymyślił brat pałkera. Szybko też doszło do roszady na stanowisku wokalisty, którym po kilku miesiącach został Geddy Lee, będący kumplem Lifesona jeszcze z czasów szkolnych (skład ten ostatecznie ustabilizował się w maju 1971 roku).

Zespół zaczynał, tak jak setki innych, od grania coverów, zresztą nawet na pierwszym singlu znalazła przeróbka utworu "Not Fade Away" z repertuaru Buddy Holly'ego. Pod względem brzmieniowym, grupa czerpała z dokonań formacji typu The Rolling Stones, The Who, jednak najbardziej zauważalne były inspiracje Led Zeppelin, zarówno w kwestii wokalnej, jak i tworzenia riffów gitarowych. Muzycy nigdy nie ukrywali fascynacji tą formacją. - Geddy rzeczywiście śpiewał podobnie do Roberta Planta - opowiadał Alex serwisowi Crawdaddy.com. - A Jimmy Page był w tych czasach dla mnie niemal jak bóg. Kochałem oczywiście tak jak wtedy wszyscy, Jeffa Becka, Hendriksa, wczesnego Claptona i wszystkich tych gitarzystów, ale to właśnie Page miał na mnie największy wpływ.

Początki nie były łatwe. Muzycy chodzili do każdej możliwej wytwórni, niemniej żadna nie była zainteresowana wydaniem nagrań zespołu. Artyści postanowili powołać własną firmę, którą nazwali Moon Records. To właśnie jej nakładem w marcu 1974 roku ukazał się debiutancki longplay formacji, zatytułowany po prostu "Rush". Prawdopodobnie brak własnego charakterystycznego stylu, który odróżniałby formację od dziesiątek innych, przyczynił się do tego, że album spotkał się z bardzo nikłym zainteresowaniem. Nawet w Kanadzie przeszedł przez rynek ledwo zauważony - na listach bestsellerów dotarł do zaledwie 88. pozycji. W tym samym roku, w którym ukazał się album, z grupą postanowił pożegnać się Rutsey. Powodem nie były jednak kłótnie w zespole, lecz jego problemy zdrowotne (był diabetykiem). Na jego miejsce za perkusją zasiadł Neil Peart - tak narodziła się konfiguracja zespołu, która przetrwała do dzisiaj. W 1975 roku, kapela już z nowym bębniarzem zarejestrowała aż dwa albumy studyjne "Fly by Night" (pojawił się w lutym) oraz "Caress of Steel" (wrzesień). Choć obydwa krążki prezentowały znacznie wyższy poziom od debiutu, nadal nie przełożyło się to na istotny wzrost zainteresowania grupą.

W 1976 roku zaczęły się pierwsze poważne zmiany. W kwietniu pojawił się w sprzedaży czwarty longplay Rush, zatytułowany "2112", który był pierwszym zauważalnym sukcesem komercyjnym. W Kanadzie wspiął się na sam szczyt zestawień, w Stanach Zjednoczonych dotarł wprawdzie do 61. pozycji, ale ostatecznie pokrył się platyną. To właśnie na tym albumie można zauważyć także narodziny unikatowego stylu kapeli. Jej muzyka przestała być jedynie kopią hard-rockowych formacji (przede wszystkim brytyjskich), artyści zwrócili się w stronę bardziej wyrafinowanej i trudniejszej w odbiorze twórczości. Główny punkt albumu stanowiła dwudziestominutowa kompozycja tytułowa, która wypełniła całą pierwszą stronę winylu. - Dopiero wtedy zaczęliśmy w końcu rozumieć, czego tak naprawdę chcemy i co zamierzamy osiągnąć - opowiadał Lifeson. - Nadal można było wychwycić liczne inspiracje, ale nasze granie jak i zdolności kompozytorskie wyraźnie wzrosły.

Dzięki płycie "2112" pozycja tria na scenie rockowej wyraźnie wzrosła. W Kanadzie zespół zaczął występować w wypełnionych po brzegi halach, dużym powodzeniem cieszyły się także trasy w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych. Koncerty, które grupa dała w Toronto w 1976 roku posłużyły za materiał na pierwszą w dorobku zespołu płytę live, która ukazała się pod tytułem "All the World's a Stage". Wydany w 1977 roku album "A Farewell to Kings" przyniósł grupie także w końcu pierwszy większy przebój w postaci "Closer to the Heart" (w Wielkiej Brytanii przedostał się do Top 40).

W drugiej połowie lat 70-tych muzykę kapeli, choć zakorzenioną mocno w hard rocku zakwalifikować można było do rocka progresywnego. - Nasz gust muzyczny bardzo się w tamtym momencie poszerzył, odkryliśmy Yes, Van Der Graaf Generator czy King Crimson, które w dużym stopniu nas zainspirowały - tłumaczył Lee w rozmowie z portalem ugo.com. - Dzięki tym grupom tworzona przez nas muzyka stała się bardziej interesująca i złożona.

Progresywny kurs był kontynuowany na kolejnej płycie zespołu, "Hemispheres" (jej premiera miała miejsce w październiku 1978 roku), na który trafiła m.in. sześcioczęściowa suita "Cygnus X-1 Book II: Hemispheres", trwająca dwadzieścia minut. Po bardzko aktywnych latach, grupa pod koniec dekady lat 70. postanowiła zafundować sobie mały odpoczynek, w trakcie którego została uhonorowana przez rząd kanadyjski tytułem "oficjalnego ambasadora muzyki".

Wraz z nastaniem lat 80-tych muzycy świadomi zmieniającego się świata, a co za tym idzie także nurtów w muzyce, postanowili gruntownie przebudować brzmienie. Zresztą, jak sami kiedyś wyznali, doszli też do wniosku, że dotychczasowa formuła zwyczajnie się wyczerpała. Nowy sposób myślenia o komponowaniu był zauważalny już na kolejnych dwóch albumach grupy: "Permanent Waves" oraz "Moving Pictures" (ukazały się kolejno w 1980 i w 1981 roku), na których rozbudowane, ponad dziesięciominutowe utwory, ustąpiły miejsca krótszym formom (niemniej znalazło się na nich także miejsce dla kawałków w stylu poprzednich dokonań). Drugi z wymienionych krążków, okazał się największym sukcesem w karierze formacji - w Stanach Zjednoczonych rozeszło się ponad cztery miliony egzemplarzy. W parze z popularnością, szło także uznanie krytyków - album uchodzi za szczytowe osiągnięcie artystyczne kapeli z Kanady. - Ten krążek nagrywało nam się naprawdę bardzo przyjemnie - wspominał Lifeson serwisowi Gibson.com. - W trakcie tworzenia płyty było wokoło naprawdę masę pozytywnej energii. Sądzę, że to są nasze najlepsze i najmocniejsze piosenki, jakie kiedykolwiek stworzyliśmy.

Odrestaurowanie własnego brzmienia okazało się dobrym posunięciem, dlatego na następnej płycie ("Signals", z 1982 roku) muzycy pozwolili sobie na jeszcze śmielsze eksperymenty. Przede wszystkim w dużo większym stopniu wykorzystano instrumenty klawiszowe i syntezatory, gitara zeszła natomiast na dalszy plan. - Możliwości, jakie dawała elektronika bardzo nas wtedy pociągały - opowiadał Geddy. - Zadecydowaliśmy, że trzeba poszerzyć nasze instrumentarium. Eksperymenty łączenia hard rocka z elementami elektronicznymi zajęły zespołowi resztę lat 80-tych. Jednak z czasem, artyści zapragnęli powrócić do bardziej klasycznego brzmienia. Dodatkowo, granie nowego materiału kapeli na koncertach dostarczało po prostu problemów. Lee, który poza byciem wokalistą, pełni przecież także funkcję basisty, musiał znajdywać czas na zajmowanie się klawiszami, co nie było prostym zadaniem (rozważano wprawdzie zatrudnienie dodatkowego instrumentalisty, jednak zrezygnowano z tego pomysłu). - W pewnym momencie dostrzegliśmy, że nasza muzyka pod względem dźwiękowym i teksturowym staje się coraz bardziej gęsta - opowiadał frontman. - Zauważyliśmy, że zaczęliśmy przestawać się skupiać na tym, co dla naszej grupy jest najważniejsze - na grze na basie, perkusji i gitarze. I tak począwszy od albumu " Presto" z 1989 roku grupa powoli zaczęła powracać do bardziej tradycyjnie pojmowanego rocka. W 1993 roku ukazał się krążek "Counterparts", który z miejsca został okrzyknięty powrotem do wysokiej formy kapeli. Longplay okazał się dużym sukcesem, w Stanach Zjednoczonych w drodze na szczyt Kanadyjczyków przegonił jedynie Pearl Jam, ze swoją przełomową płytą "Ten". Zawarty na "Counterparts" utwór "Leave That Thing Alone" zdobył natomiast dla tria nominację do statuetki Grammy, w kategorii "najlepszy utwór instrumentalny".

Druga połowa lat 90-tych nie należała do szczęśliwych dla perkusisty Rush - w sierpniu 1997 roku w wypadku samochodowym zginęła córka artysty, w czerwcu kolejnego roku na raka zmarła jego żona. W obliczu osobistej tragedii kolegi, pozostałym muzykom nie w głowie było kontynuowanie działalności zespołu. Dlatego jego funkcjonowanie zostało zawieszone dopóki Neil nie był gotowy, by znów zająć się muzyką. I tak, kapela powróciła dopiero w 2002 roku. - Przez te wszystkie trudne lata, próbowaliśmy być jak najbliżej niego - wyznał wokalista w rozmowie z dziennikarzem "Tylko Rocka". - Jako przyjaciele, a nie kumple z zespołu. To nas jeszcze bardziej zbliżyło. W tym samym roku kapela zrealizowała także kolejny studyjny longplay, "Vapor Trails". Krążek był pierwszym dokonaniem od ponad dwóch dekad, na którym muzycy zdecydowali się całkowicie zrezygnować z klawiszy i elektroniki. Podczas trasy promującej dzieło, grupa zagrała także po raz pierwszy na terenie Ameryki Południowej, m.in. w Rio De Janeiro. - Nie spodziewaliśmy się, że mamy w Brazylii tylu zwolenników - wspominał występ Lifeson podczas wywiadu dla magazynu "Teraz Rock". - Graliśmy tam kilka koncertów. Dzień wcześniej graliśmy w São Paulo dla sześćdziesięciu tysięcy ludzi. To była największa publiczność, przed jaką wystąpiliśmy jako gwiazda wieczoru. W Rio przyszło czterdzieści cztery tysiące ludzi i był to drugi, co do wielkości koncert w naszej karierze. Niesamowite było to, że ludzie w kraju, w którym przecież nie mówi się po angielsku, znali i śpiewali z nami wszystkie teksty. Zapis tego występu trafił w 2003 roku na pierwszą w dyskografii zespołu płytę DVD (wydany został także na potrójnym kompakcie), które ukazało się pod tytułem "Rush in Rio". W 2004 roku, zespół udał się w kolejne tournée, tym razem z okazji 30-lecia wydania debiutanckiego albumu, pod hasłem "R30: 30th Anniversary Tour". Odwiedzili wtedy także po raz pierwszy od ponad dziesięciu lat Europę.

W listopadzie 2006 roku zespół rozpoczął pracę nad kolejnym, osiemnastym już w dorobku longplayem. Do współpracy zaprosili Nicka Raskulinecza, producenta mającego na koncie współpracę m.in. z Foo Fighters. Celem realizatora było nadanie brzmienia kapeli podobnego do tego z drugiej połowy lat 70-tych i ich najbardziej klasycznych dzieł jak "A Farewell to Kings". - Bardzo dobrze wspominam współpracę z Nickiem, to była naprawdę świetna zabawa - opowiadał tuż po premierze Alex. - Naprawdę bardzo dobrze się dogadywaliśmy, był to pierwszy raz, kiedy od samego początku byliśmy naładowani całkowicie pozytywną energią. Dzieło zatytułowane "Snakes & Arrows" (trafiło do sprzedaży w maju 2007 roku) okazało się kolejnym wielkim sukcesem muzyków. Magazyn "Classic Rock" określił go mianem jednego z najlepszych progresywnych albumów pierwszego dziesięciolecia XXI wieku. Przyniósł on także zespołowi kolejną nominację do Grammy ("Malignant Narcissism", najlepsze wykonanie instrumentalne).

W następnych latach formacja z powodzeniem kontynuowała działalność. W czerwcu 2010 roku grupa otrzymała gwiazdę na Hollywood Walk of Fame. Pomimo, że zespołowi stuknęło już czterdzieści lat, nadal pozostaje aktywny zarówno koncertowo, jak i studyjnie. Na bliżej nieokreślony termin 2011 roku artyści zapowiedzieli wydanie nowej płyty, "Clockwork Angels". Geddy Lee patrzy w przyszłość z optymizmem. - Nie mam pojęcia czy dojdzie do pięćdziesiątej rocznicy bandu, kto wie - powiedział w jednym z wywiadów. - Choć gdy patrzymy, że The Rolling Stones wciąż są na chodzie, czujemy się młodzi.

Single
Tytuł WykonawcaData wydania UK US Wytwórnia
[US]
Komentarz
Fly By Night / In The Mood/Something For NothingRush01.1977-88[4]Mercury 73873[written by G. Lee, N. Peart][produced by Rush, Terry Brown ]
Closer To The Heart/MadrigalRush02.197836[10]76[4]Mercury 73958[written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart/Pete Talbot][produced by Rush, Terry Brown ]
The Spirit Of Radio/CircumstancesRush03.198013[7]51[8]Mercury 76 044[written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Rush, Terry Brown ]
Entre Nous/Different StringsRush05.1980-110[1]Mercury 76 060[written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Rush, Terry Brown ]
Vital Signs/In The MoodRush03.198141[4]-Mercury VITAL 7 [UK][written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Rush, Terry Brown ]
Limelight/YYZRush03.1981-55[9]Mercury 76 095[written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Rush, Terry Brown]
Tom Sawyer/Witch HuntRush06.198125[6]44[13]Mercury 76 109[written by Pye Dubois/Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Rush, Terry Brown ]
Closer To The Heart/FreewillRush12.1981-69[7]Mercury 76 124[written by : Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart/Pete Talbot][produced by Rush, Terry Brown ]
New World Man/Vital Signs (Live)Rush09.198242[3]21[12]Mercury 76 179[written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Rush, Terry Brown ]
Subdivisions/Red BarchettaRush10.198253[2]105[4]Mercury 76 196[written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Rush, Terry Brown ]
Countdown/ New World ManRush05.198336[5]-Mercury RUSH 10 [UK][written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Rush, Terry Brown ]
The Body Electric/The Analog KidRush05.198456[3]105[2]Mercury 880050[written by Neil Peart/Geddy Lee/Alex Lifeson][produced by Rush/Peter Henderson]
The Big Money/Red Sector A (Live)Rush10.198546[3]45[14]Mercury 884 191[written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Rush/Peter Collins]
Time Stand Still/High WaterRush10.198742[3]-Vertigo RUSH 13 [UK][written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Peter Collins/Rush]
Prime Mover/Tai ShanRush04.198843[3]-Vertigo RUSH 14 [UK][written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Peter Collins/Rush]
Roll The Bones/Show Don't TellRush03.199249[1]-Atlantic A 7524 [UK][written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Rupert Hine/Rush]
Caravan / BU2BRush06.2010184[1]A:102[1];B:119[1]Atlantic 527398[written by Geddy Lee/Alex Lifeson/Neil Peart][produced by Nick Raskulinecz, Rush]

Albumy
Tytuł WykonawcaData wydania UK US Wytwórnia
[US]
Komentarz
RushRush09.1974- 105[13]Mercury 1011[gold-US][produced by Rush]
Fly by NightRush03.1975- 113[8]Mercury 1023[platinum-US][produced by Rush, Terry Brown]
Caress of SteelRush04.1976- 61[34]Mercury 1079[gold-US][produced by Rush, Terry Brown]
2112Rush04.1976- 105[13]Mercury 1011[3x-platinum-US][gold-UK][produced by Rush/Terry Brown]
All the World's a StageRush10.1976- 40[23]Mercury 7508[platinum-US][silver-UK][produced by Rush]
A Farewell to KingsRush07.197722[6] 35[17]Mercury 1184[platinum-US][gold-UK][produced by Rush/Terry Brown]
ArchivesRush04.1978- 121[6]Mercury 9200[platinum-US]
HemispheresRush11.197814[6] 47[21]Mercury 3743[platinum-US][silver-UK][produced by Rush/Terry Brown]
Permanent WavesRush02.19803[16]4[36]Mercury 4001[platinum-US][gold-UK][produced by Rush/Terry Brown]
Moving PicturesRush03.19813[12]3[75]Mercury 4013[4x-platinum-US][silver-UK][produced by Rush/Terry Brown]
Exit...Stage LeftRush11.19816[14]10[21]Mercury 7001[platinum-US][silver-UK][produced by Terry Brown]
SignalsRush10.19823[9]10[33]Mercury 4063[platinum-US][silver-UK][produced by Rush/Terry Brown]
Grace Under PressureRush05.19845[12]10[27]Mercury 818 476[platinum-US][silver-UK][produced by Peter Henderson]
Power WindowsRush11.19859[4]10[28]Mercury 826 098[platinum-US][silver-UK][produced by Peter Collins/Rush]
Hold Your FireRush09.198710[4]13[30]Mercury 832 464[gold-US][silver-UK][produced by Peter Collins/Rush]
A Show of HandsRush01.198912[4]21[15]Mercury 836 346[gold-US][produced by Rush]
PrestoRush12.198927[2]16[27]Atlantic 82 040[gold-US][silver-UK][produced by Rush]
ChroniclesRush09.199042[2]51[19]Mercury 838 936[2x-platinum-US][produced by Rush/Terry Brown/Peter Henderson/Peter Collins/Rupert Hine]
Roll the BonesRush09.199110[4]3[43]Atlantic 82 293[platinum-US][produced by Rupert Hine/Rush]
CounterpartsRush11.199114[4]2[26]Atlantic 82 528[gold-US][produced by Peter Collins/Rush]
Test for EchoRush09.199625[3]5[15]Atlantic 82 925[gold-US][produced by Peter Collins/Rush]
Different StagesRush11.1998121[1]35[6]Atlantic 83 122[gold-US][produced by Geddy Lee/Paul Northfield]
Vapor TrailsRush06.200238[3]6[10]Anthem 83 531 [produced by Paul Northfield]
The Spirit of Radio: Greatest Hits 1974–1987Rush03.2003167[1]62[8]Mercury 063335[gold-US][silver-UK][produced by Peter Collins/Terry Brown/Rush]
Rush in RioRush11.2003139[1]33[2]Anthem 83 672[gold-US][produced by Alex Lifeson/James Barton]
FeedbackRush07.200468[2]19[5]Anthem 83 728[produced by David Leonard/Rush]
Snakes & Arrows Rush05.200713[7]3[13]Atlantic 7567899868 [UK][produced by Nick Raskulinecz/Rush]
Snakes & Arrows LiveRush05.200870[1]18[2]Atlantic 7567899495 [UK][produced by Nick Raskulinecz/Rush]
Retrospective III: 1989-2008Rush03.2009160[1]48[1]Anthem[produced by Rush/Nick Raskulinecz/Peter Collins/Rupert Hine/Paul Northfield]
Time Machine 2011: Live in ClevelandRush11.201170[1]54[1]Roadrunner RR 76655 [UK][produced by Pegi Cecconi]
Clockwork Angels TourRush06.201221[10]2[20]Roadrunner RR 76562 [UK]-
Vapor Trails RemixedRush10.201354[1]35[2]Atlantic 8122796440 [UK]-
Clockwork Angels Tour/td>Rush11.201365[1]33[1]Roadrunner RR 75982 [UK][produced by Nick Raskulinecz/Rush]
R40 LiveRush12.201547[1]24[5]UMC 7238256 [UK][produced by Allan Weinrib]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz