Przy okazji debiutu zespół na chwilę zabłysnął, szybko jednak znikł w cieniu Doves i przede wszystkim Elbow. Trzeba bowiem wiedzieć, że miastu Manchester i jego okolicom zawdzięczamy nie tylko wpływową scenę Madchester i Oasis, ale także wyjątkowych, wrażliwych artystów, tworzących najbardziej urodziwe piosenki z możliwych. Niejedna pochodzi z repertuaru I Am Kloot, a wielu dziennikarzy nazywa zespół "najlepiej utrzymywaną tajemnicą Manchesteru".
Melancholijne, subtelne, delikatnie. Takie w większości są utwory i płyty tria. Najłatwiej im przyczepić łatkę alternatywa, bowiem w swej twórczości grupa miesza elementy rocka, szlachetnego popu, jazzu. Wszystko melancholijne, okraszone miłym dla ucha wokalem Bramwella, najczęściej akustycznie zaaranżowane. - Według mnie gitara akustyczna często brzmi bardziej brudno i chropowato niż elektryczna - tłumaczy lider. Przyjemna muzyczna warstwa skontrastowana jest z mrocznymi tekstami, traktującymi o życiu i śmierci, przepełnionymi ironią i czarnym humorem. Najlepszym przykładem jest numer "Twist", w którym wybrzmiewają słowa "there's blood on your legs/I love you".
- Niektóre piosenki są o tym, co dzieje się w moim życiu - wyjaśniał Johnny w rozmowie z BBC. - Zasadniczo staram się jednak pisać o tym, co ważne. Poruszać egzystencjalne kwestie "dlaczego tu jesteśmy", "dlaczego cię kocham", "dlaczego ty mnie kochasz".
Pierwsze utwory zaczęły powstawać w 1999 roku, kiedy mający już pewną pozycję na lokalnej scenie John Bramwell (śpiew/gitary), Pete Jobson (bas) i Andy Hargreaves (perkusja) postanowili połączyć siły. Zadebiutowali limitowanym do tysiąca sztuk singlem "Titanic"/"To You", po którym przyszedł "86TV's"/"Twist". Ostatni z kawałków zdobył pewną popularność w alternatywnych rozgłośniach i programach radiowych, także w Polsce. Kompozycja trafiła na wydany w marcu 2001 roku debiutancki album, "Natural History", za którego produkcję odpowiadał kolega Anglików a zarazem wokalista Elbow, Guy Garvey.
- Naszą pierwszą płytę nagraliśmy raptem po 6 miesiącach wspólnego muzykowania - wspominał Bramwell. - Udało nam się jednak zawrzeć na niej prawdziwy urok. Potwierdzeniem tych słów były kolejne wykrojone z wydawnictwa single "Dark Star" i "Morning Rain". Dzieło zyskało ciepłe recenzje, choć o sukcesie komercyjnym nie było mowy. Niemniej już na podstawie debiutu grupie udało się zjednać stałe, lojalne grono fanów.
Po dwóch latach trio wydało longplay zatytułowany po prostu "I Am Kloot". - Nad tym materiałem pracowaliśmy inaczej - wyjaśniał frontman. - Ten album był bardziej organiczny pod względem tego, w jaki sposób powstawał. Poustawialiśmy mikrofony dosłownie wszędzie. Nagrywaliśmy różne rzeczy, które wibrowały, jak na przykład kubki stojące na blacie stołu. (...) Rejestrowaliśmy najdziwniejsze dźwięki. Wydawnictwo było promowane przez jeden tylko singel, "Proof". Tym razem za brzmienie odpowiadał inny ceniony muzyk, Ian Broudie.
Zasadniczą różnicę, jaką przy okazji trzeciego albumu wskazywał Johnny były teksty. - Teraz piszę znacznie prościej - wyjaśniał. - Ta płyta jest bardziej bezpośrednia. Mniej tu poetyckiej gry słów. Chyba jestem teraz prostszym człowiekiem niż 5 lat temu. Dla mnie to dobrze, bowiem w żadnym wypadku nie chciałbym się powtarzać zarówno na polu artystycznym, jak i osobistym. Mowa o wydawnictwie "Gods And Monsters", które ujrzało światło dzienne w 2005 roku i podobnie jako poprzednie, pomimo życzliwości części krytyków przeszło niemal niezauważone. Jednym z faworyzujących trio dziennikarzy był John Peel, czego dowodem było kolejne dzieło formacji.
W 2006 roku na sklepowe półki trafił zestaw "BBC Radio 1 John Peel Sessions". Nagrania na potrzeby słynnej audycji Joha Peela odbyły się w 2001 i 2004 roku.
9 listopada 2008 roku trio po raz pierwszy odwiedziło Polskę, występując w klubie Hipnoza w Katowicach. Zespół promował wówczas wydany w kwietniu 2008 roku longplay "I Am Kloot Play Moolah Rouge". - Ten album będzie bardziej uduchowiony i pozytywny - anonsował przed premierą basista, Pete Jobson. - Tym razem mieliśmy sporo czasu na nagrania, a to luksus, na jaki wiele zespołów nie może sobie pozwolić.
Do fanów zespołu należy nagrodzony Oscarem reżyser Danny Boyle, który zamieścił utwór tria "Avenue of Hope" na napisach końcowych obrazu "W stronę słońca", a ponadto przymierzał się do wspólnego projektu. - Rozmawiałem z członkami I Am Kloot o realizacji kameralnego musicalu. Mają napisać piosenki - zdradził angielski reżyser. - Moim zdaniem to najtrudniejszy gatunek filmowy. Uwielbiam montować muzyczne frazy. Nie potrafię ich tworzyć, ale wiem co jest dobre, a co złe.
Grupa przeznaczyła tytułowy utwór z "Gods And Monsters" na rzecz kampanii War Child. Kompozycję można było nabyć za pośrednictwem oficjalnej strony organizacji pomagającej dzieciom poszkodowanym w wyniku działań wojennych.
W pracy nad piątym albumem, "The Sky At Night", I Am Kloot ponownie wspomógł Guy Garvey a także Craig Potter (również z Elbow). - To najlepsze dotąd piosenki Johna - zapewnia wokalista Elbow. - Kiedy słuchałem nagrań demo, czułem się jakby okradali mnie wyrafinowani złodzieje. Odwróciłem wzrok, a oni skradli mi serce.
Single | ||||||
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | UK | US | Wytwórnia [UK] |
Komentarz |
Dark star/To You/ Titanic | I Am Kloot | 02.2001 | 90[1] | - | We Love You AMOUR 9S | [Producer - Guy Garvey ][written by John Harold Arnold Bramwell] |
Morning rain/Proof | I Am Kloot | 06.2001 | 94[2] | - | We Love You Records AMOUR 11S | [Producer - Guy Garvey ][written by John Harold Arnold Bramwell] |
Untitled #1 / Mermen | I Am Kloot | 04.2003 | 101[1] | - | Echo ECS 134 | [Producer -Julian Gaskill , Scott Alexander ][written by John Harold Arnold Bramwell] |
Life in a day/This House Is Haunted | I Am Kloot | 06.2003 | 43[2] | - | Echo ECS 140 | [Producer -Ian Broudie ][written by John Harold Arnold Bramwell] |
3 feet tall/From Your Favourite Sky, John Peel Session | I Am Kloot | 09.2003 | 46[2] | - | Echo ECS 143 | [Producer -Julian Gaskell, Scott Alexander ][written by John Harold Arnold Bramwell] |
Over My Shoulder/Junk Culture | I Am Kloot | 04.2005 | 38[4] | - | Echo Label ECS 160 | [Producer -Joe Robinson][written by John Harold Arnold Bramwell] |
Maybe I Should | I Am Kloot | 12.2005 | 128[1] | - | Skinny Dog | - |
Albumy | ||||||
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | UK | US | Wytwórnia [US] |
Komentarz |
Natural history | I Am Kloot | .2001 | 119[2] | - | We Love You 5 | [produced by Guy Garvey ] |
I Am Kloot | I Am Kloot | 09.2003 | 68[2] | - | Echo ECHLP 46 | [produced by Chris Potter, Scott Alexander, Keir Stewart, Ian Broudie] |
Gods and monsters | I Am Kloot | 04.2005 | 74[2] | - | Echo ECHLP 62 | [produced by Joe Robinson ] |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz