Już wtedy sporo komponował (w tym czasie powstały piosenki w rodzaju Holy Man, Sail Away czy Soldier Of Fortune, które później nagrał z grupą Deep Purple). Ponieważ trudno mu było utrzymać się ze śpiewania, zatrudnił się jako sprzedawca w butiku z odzieżą, najpierw w Middlesborough, później w Redcar.
W końcu 1973 dowiedział się o odejściu Iana Gillana z Deep Purple i wysłał formacji własne nagrania dokonane z The Fabulosa Brothers. Zaintrygował ją i po krótkim przesłuchaniu w Scorpio Studios niedaleko Euston Station w Londynie (zaśpiewał m.in. Yesterday The Beatles) został do niej przyjęty. Uczestniczył w powstaniu takich jej płyt, jak "Burn" (Purple, 1974), "Stormbringer" (Purple, 1974) i "Come Taste The Band" (Purple, 1975). Jako jej wokalista odniósł wreszcie upragniony sukces. Jednakże już jesienią 1975 podjął decyzję o jej porzuceniu. Miał dość konfliktów i zmagań z dwoma muzykami, którzy chcieli nadać formacji własny kierunek Glennem Hughesem i Tommym Bolinem. Zaczęła go też trochę męczyć konwencja stylistyczna, wypracowana, zanim znalazł się w składzie. W rezultacie postanowił spróbować kariery na własny rachunek. Tymczasem jednak menażerowie ubłagali go, by nie mówił o swojej decyzji nikomu, nawet kolegom.Zgodził się, ale nie oznaczało to, że odłożył realizację własnych planów na później.
Na koncert Deep Purple na Wembley Arena w Londynie zaprosił starego kumpla, gitarzystę Micky'ego Moody'ego, ostatnio muzyka zespołu Snafu, i zaproponował mu wspólne przygotowanie repertuaru pierwszej solowej płyty, i niemal natychmiast zabrał się z nim do roboty. A gdy po ostatnim koncercie w składzie Deep Purple, w marcu 1976 roku w liverpoolskim Empire, mógł się wreszcie zaszyć w domowym zaciszu - mieszkał wtedy w Herrsching w Niemczech - praca zaczęła przynosić pierwsze owoce, i niebawem, w sierpniu tego roku, zamknął się w studiu Kingsway Recorders w Londynie, należącym do Iana Gillana, wraz z Rogerem Gloverem, jeszcze jednym byłym muzykiem grupy, jako producentem, by nagrać podkłady. A we wrześniu w Musicland w Monachium, gdzie wcześniej pracował z Deep Purple, dograł partie wokalne. Niestety, jego menażerowie nie byli zachwyceni owocami sesji. Wydanie gotowego już albumu wstrzymano. A dalsza kariera Coverdale'a stanęła pod znakiem zapytania. Pojawiły się co prawda plotki, że być może zastąpi Ozzy'ego Osbourne'a w Black Sabbath, ale okazały się nieprawdziwe. Prawdą było natomiast, że zaproponowano mu miejsce Davida Byrona w Uriah Heep. Po kilku wspólnych próbach uznał wszakże, iż nie byłby to najlepszy krok w jego karierze, i postanowił walczyć o wydanie swojej płyty, dla której wymyślił tytuł "Whitesnake".
Ukazała się na początku 1977 roku, najpierw tylko w Niemczech i Francji, a dopiero dwa, trzy miesiące później także w Anglii. Coverdale twierdził zawsze, że jest zafascynowany murzyńskim rhythm'n'bluesem i soulem, a jako mistrza wskazywał ciemnoskórego Marvina Gaye'a. I rzeczywiście, zarówno swobodny, ekspresyjny sposób, w jaki zaśpiewał na "Whitesnake", jak i przesycony bluesowo-funkową aurą repertuar potwierdzały prawdziwość tego wyznania. Wyróżniały się przede wszystkim trzy utwory: Sunny Days i Peace Loving Man - pożegnania z Deep Purple, oraz Blindman - poruszający song w stylu Free. Niestety, album przepadł na rynku. W Wielkiej Brytanii rozszedł się w tym czasie zaledwie w dwóch tysiącach egzemplarzy.
Zanim Coverdale poznał te wyniki, w marcu i kwietniu 1977, znowu w Londynie i Monachium, znowu przy pomocy Moody'ego i Glovera, nagrał drugi album, "Northwinds". Wydany w marcu 1978, byt on jedynie bladym odbiciem "Whitesnake" (np. Northwinds, Ove Me Kindness, Queen Of Hearts, Only My Soul). Zanim jeszcze trafił na rynek, Coverdale zaczął myśleć o utworzeniu stałej grupy, z którą mógłby ruszyć w trasę. Tak powstała formacja, której dał nazwę Whitesnake.
Z nią zrealizował wiele albumów, m.in. ogromnie popularne "Come And Get It" (Liberty, 1981), "Whitesnake" (EMI, 1987) i "Slip Of The Tongue" (EMI, 1989). Ale w 1991 ją rozwiązał.
Przypomniał się jako solista singlem Last Note Of Freedom/Gimme Some Lovin' (Epic, 1991), wyprodukowanym przez Trevora Horna i nagranym z gościnnym udziałem Trevora Rabina, gitarzysty znanego z Yes. Natomiast przez następne dwa lata występował w duecie z Jimmym Page'em, byłym gitarzystą The Yardbirds i Led Zeppelin. Jedynym owocem tej współpracy była wszakże płyta "Coverdale/Page" (EMI, 1993). W 1997 reaktywował Whitesnake. We wrześniu tego roku koncertował z formacją w Polsce. W 1999 wrócił do studia jako solista, a towarzyszyli mu Doug Bossi -g, k, Marco Mendoza - b i Danny Carmassi - dr. W tym czasie pisano też, iż prowadzi rozmowy z Eddiem Van Halenem na temat ewentualnego dołączenia do zespołu Van Halen, ale plotka okazała się nieprawdziwa.
Albumy
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | UK | US | Wytwórnia [UK] | Komentarz |
Northwinds | David Coverdale | 02.1982 | 78[1] | - | Purple TPS 3513 | [produced by Roger Glover] |
Into the Light | David Coverdale | 10.2000 | 75[2] | - | EMI 7243 5 28124 2 4 | [produced by David Coverdale] |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz