Czasami zdawało się, że Bally i jego rodzice żyli w dwóch równoległych światach. Podczas gdy Bally zajmował się miksowaniem w swojej sypialni (nazywał ją Currywood Studios), jego rodzice wypełniali dom muzyką swojego dziedzictwa. Jak się często zdarza wśród nastolatków, korzenie muzyczne Bally’ego wydawały mu się więcej niż zawstydzające. „Nie mogłem się odnaleźć” - mówi. „Nic nie wydawało się przyjemne w tej muzyce: Gdzie podziały się linie basu?”. Oni [rodzice] interesowali się „Bollywood”, on - Top of the Pops: Nie: było to najlepsze połączenie, ale tak wówczas było. Czasy, jak mówią, zmieniają się.
Szkoła i akademia nie dawały mu wiele nadziei. „Moja uwaga nie była skupiona na szkolnej tablicy” - komentuje. Już w szkole podstawowej najczęściej wystukiwał najróżniejsze rytmy na blacie swojej ławki. Jego nauczycielom wydawało się, że Bally Sagoo był kimś więcej niż buntującym się trudnym dzieckiem. Muzyka była jego życiem, a jego plan lekcji nie dopuszczał rozwijania kreatywności. W wieku 14 lat nagrywał miksy dla swoich kolegów, a cztery lata później był już DJ-em grającym dla nich za pięć funtów. Niezależnie od okazji - Boże Narodzenie, Walentynki - jeśli była gdzieś jakaś impreza w Birmingham, Bally Sagoo niezawodnie pojawiał się na niej jako DJ. Jeśli miał jakiekolwiek pieniądze, natychmiast wydawał je na muzykę. „Wydawałem pieniądze przeznaczone na obiad na 7-calowy singel.”
Wstąpił do college’u i zaczął studiować ekonomię, ponieważ jak mówi: „byl to jedyny kierunek, na którym miałem trochę czasu, a zatem mogłem skoncentrować się na muzyce”. Nie przeciwstawiając się już swojemu muzycznemu dziedzictwu, Bally wykorzystywał indyjskie brzmienia i zaczął je mieszać z rytmami i rapem. Gdy skończył college, zaczął pracować jako sprzedawca sprzętu hi-fi, w ten sposób potwierdzając u swoich rodziców swoje ustatkowanie, ale także podtrzymując swoje oddanie dla muzyki i brzmienia. W wolnym czasie nadal pracował nad swoimi własnymi demo.
Wreszcie dotarł do wytwórnii zajmującej się muzyką indyjską - Oriental Star, w której, dzięki jego ojcu, wiedzieli już o Ballym. Poszedł do nich z remiksem piosenki z ich katalogu. Zachwyceni, zaoferowali mu czas w studiu, taśmę do miksowania oraz szansę na zmiksowanie utworu, który miał być potem wydany. Nie musieli prosić go dwa razy. Remiks „Hey Jamalo” był obootlegowany na całym świecie, więc Oriental Star zaproponowała Bally’emu dodatkową pracę. Nadal sprzedawał sprzęt w ciągu dnia, a w nocy zaszywał się w studiu. „Pracowałem w Comet [nazwa sklepu] i nagrałem swój pierwszy album” - mówi z kwaśną miną. To był rok 1990.
W Oriental Star dano mu katalog piosenek Bhangra, by wybrał z nich coś do miksowania. Rezultatem był Wham Ban, jego pierwszy z ośmiu albumów. Tytuł wzięty został z wieloletniej słabości do ogladania filmów „Batman”. W tym też czasie, cała sytuacja zaczynała wyglądać dość paradoksalnie. Na scenie muzyki azjatyckiej jego imię stawało się już sławne, toteż byl często proszony o autograf podczas wykonywania swej dziennej pracy. Musiał z czegoś zrezygnować. Stał się więc producentem dla Oriental Star i mógł wreszcie w pełni skoncentrować się na muzyce, w tym produkcji i eksperymentowaniu na „Magic Touch” Nusfrata Fateh Ali Khan.
Z każdym albumem, jego muzyczna świadomość wzrastała. Podróżował przez ragga, hip- hop i soul, a jego podejście „nie ma żadnych granic” zdawało się dawać rezultaty. „Wielu Azjatów urodzonych w Anglii mogło się odnaleźć w tymi, co robiłem. Oni, podobnie jak ja, czuli się odizolowani od tradycyjnej muzyki hinduskiej.” Kiedy w 1994 r. podpisał kontrakt z Columbią, zdobył sobie status jednego z najbardziej obootlegowanych artystów na świecie. Jego pierwszy album dla Columbii - Bollywood Flashback - został wydany w niespotykanej dotąd ilości 41 wersji pirackich w Indiach, a ogólną sprzedaż można tylko zgadywać. Tradycyjna ocena wskazuje na nieoficjalną sprzedaż 1,5 miliona egzemplarzy, która ciągle rośnie. W Anglii Bollywood Flashback doczekał się zasługującej na uznanie sprzedaży 50 tys. egzemplarzy, a singel „Chura Liya” stal się pierwszym nagraniem w języku hinduskim nadanym przez Radio 1.
Dla podkreślenia jego popularności w kraju ojczystym MTV India zaoferowała Bally’emu 26 tygodni jego własnego programu, pokazywanego od 15 sierpnia 1996 roku, a w sierpniu tego samego roku zaproszony został do Pałacu w Delhi na spotkanie z Prezydentem, zaś jego wpływ na młodzież azjatycką na całym świecie został uznany za pozytywny. Na albumie różnorodnie przedstawiona jest tematyka miłości i sposoby jej wyrażenia. Funkowe riffy, rytmy hip-hopowe, a także pędzące tempo bouse znajdują swoje miejsce obok bardziej tradycyjnych elementów indyjskich wokali. Rezultat pokonuje trudności związane z barierą językową. Muzyka Bally’ego Sagoo jest o nastroju, aurze, uczuciu. „Jestem Azjatą, głośnym i dumnym, ale jestem także Brytyjczykiem. Mam nadzieję, że uda mi się pozbierać wszystkie wpływy w mojej muzyce, aby ludzie na całym świecie mogli się do niej jakoś odnieść. Dla mnie muzyka reprezentuje odkrywanie różnych światów i łączenie ich w jeden.”
Single
| ||||||
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | UK | US | Wytwórnia [UK] |
Komentarz |
Chura Liya | Bally Sagoo | 09.1994 | 64[2] | - | Columbia 6607092 | [written by M. Sultanpuri, R. D. Burman][produced by Bally Sagoo] |
Choli Ke Peeche | Bally Sagoo | 04.1995 | 45[2] | - | Columbia 6613352 | [written by A. Bakshi, Laxmikand, Pyarelal][produced by Bally Sagoo] |
Dil Cheez | Bally Sagoo | 10.1996 | 12[3] | - | Higher Ground 6634882 | - |
Tum Bin Jiya | Bally Sagoo | 02.1997 | 21[3] | - | Higher Ground 6641372 | [written by Bally Sagoo, S.M. Sadiq][produced by Bally Sagoo] |
Albumy
| ||||||
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | UK | US | Wytwórnia [UK] |
Komentarz |
Rising From The East | Bally Sagoo | 11.1996 | 63[1] | - | Higher Ground 4850162 | [produced by Bally Sagoo] |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz