W 1969 zaprosił do współpracy Jima Masdeę - dr, k. I to był już zalążek zespołu. Niebawem pozyskał jeszcze dwóch współpracowników, najpierw Barry'ego Goudreau (29.11.1951r, Boston, Massachusetts) - g, a następnie Brada Delpa (właśc. Bradley Delp; 12.06.1951r, Boston, Massachusetts) - voc, g, perc z The Monks. W 1975r zaangażował kolejnego muzyka, Frana Sheehana (26.03.1949r, Boston, Massachusetts) -b, perc, a na miejsce Masdei zatrudnił Siba Hashiana (właśc. John Hashian; 17.08.1949r, Boston, Massachusetts) - dr, perc. Wtedy nazwał formację Boston (wcześniej działała m.in. jako Mother's Milk). W 1980r odszedł Goudreau, a w 1983r Hashian i Sheehan. Wtedy powrócił Masdea. A w 1985r w składzie pojawił się Gary Pihl -g, znany z zespołów Day Blindness i Crossfire oraz ze współpracy z Sammym Hagarem. W 1987r dołączyli David Sikes - g, voc, który wcześniej występował u boku Aldo Novy, oraz Doug Huffman - dr. Wkrótce potem odszedł Masdea. W 1990r z formacją rozstał się Delp - odszedł do zespołu RTZ, utworzonego przez Goudreau. Dopiero w 1992 zamiast niego przyjęto Frana Cosmo (właśc. Francis Cosmo Migliacci) - voc, który dał się poznać jako muzyk wcześniejszej formacji Goudreau - Orion The Hunter. W1993 Huffmana zastąpił Will „Curly" Smith - dr, hca, wywodzący się z Jo Jo Gunne, a znany też z nagrań m.in. Jeffa Becka oraz zespołów Spirit i The Monkees. W tym czasie dołączył również Tommy Funderburk - voc. W 1994 na miejsce Funderburka wrócił Delp.
Pierwsze lata upłynęły grupie na pracy w studiu. W1973r wysłała taśmę z sześcioma utworami do kilkudziesięciu wytwórni płytowych, ale żadna z nich nie okazała zainteresowania (nagrania te zostały później wydane na bootlegu „We Found It In A Trashcan, Honest!"). Jej los odmienił się, gdy znalazła menażerów z prawdziwego zdarzenia: Paula Aherna, odpowiedzialnego za sukces zespołu Yes w Stanach, i Charliego McKenziego (to Ahern zaproponował nazwę Boston oraz zażądał zmiany perkusisty - z Masdei na Hashiana). W listopadzie 1975r zagrała w studiu zespołu Aerosmith dla przedstawicieli branży muzycznej i w rezultacie podpisała kontrakt z firmą Epic, zobowiązując się do zrealizowania pięciu albumów w ciągu dziesięciu lat.
A niebawem przystąpiła do pracy nad pierwszym z nich. Zamierzała nagrywać w domu Scholza, bez pomocy producenta i ekipy technicznej, ale wtrącił się związek zawodowy pracowników przemysłu muzycznego, domagający się zatrudnienia chociażby realizatora dźwięku. Od końca 1975 do wiosny 1976r przebywała więc kolejno w Foxglove Studios w Watertown w stanie Massachusetts, Capitol Studios w Hollywood i Record Plant w Los Angeles (głównym producentem i realizatorem pozostał Scholz, ale wsparli go John Boylan i Warren Dewey). W bezdusznej atmosferze zawodowych studiów czuła się wszakże nieswojo i w tym czasie zarejestrowała zaledwie kilka kompozycji, z których tylko jedna trafiła ostatecznie na płytę. A pracę ukończyła już po powrocie do Swampscott.
Wydany we wrześniu 1976r album „Boston" pobił rekordy powodzenia - w samych Stanach rozszedł się w szesnastu milionach egzemplarzy. Wypełniły go właściwie utwory dość konwencjonalne, jak z wyrosłe z klasycznego rock n rolla i boogie Peace Of Mind, Rock And Roll Band i Smokin czy balladowe Hitch A Ride i Let Me Take You Home Tonight. Opracowane w pomysłowy sposób, rzeczywiście jednak przykuwały uwagę. Scholz umiejętnie wyzyskał w nich kontrastowe elementy, np. ciężar heavymetalowych riffów oraz niemal popową chwytliwość melodii, ostrość dźwiękową instrumentów elektrycznych oraz delikatność akustycznych, potęgę zagęszczonych, wręcz zawiesistych podkładów instrumentalnych (z charakterystycznymi, efektownymi unisonami gitar) i lekkość grupowych partii wokalnych (np. More Than A Feeling, Something About You, Long Time).
Powodem do dumy lidera było to, że niezwykłe, intrygujące, pełne rozmachu brzmienie uzyskał metodą właściwie chałupniczą -bez udziału muzyków poza formacji (a nawet ze stosunkowo niewielkim udziałem kolegów), bez syntezatorów i komputerów, bez supernowoczesnej techniki, drogą wielokrotnych nakładek i pomysłowych rozwiązań (np. niecodzienne efekty gitarowe własnego pomysłu).
Scholz dopiero w końcu 1976r porzucił pracę w firmie Polaroid i całkowicie skoncentrował się na karierze muzyka. Wkrótce potem formacja ruszyła w pierwszą trasę po Stanach, otwierając koncerty m.in. Jeffa Becka oraz zespołów Black Sabbath i Foghat (Beck, który obawiał się, że grupa wypadnie za dobrze, nie zgodził się na jej próby dźwiękowe; w rezultacie podczas jednego z występów źle podłączony sprzęt eksplodował). A niedługo potem przystąpiła do pracy nad drugim albumem o roboczym tytule „Arrival". Tym razem nagrywała głównie w Hideaway, bez pomocy osób trzecich. Sesja przeciągała się, ponieważ podczas ulewnych deszczów piwnicę zalała woda, zniszczeniu zaś uległ nie tylko sprzęt (renowacja studia trwała trzy miesiące), ale też taśma z owocami dotychczasowych sesji. Menażerowie i wytwórnia Epic naciskali jednak na szybkie ukończenie pracy. I płyta, ostatecznie nazwana „Don't Look Back" (tytuł „Arrival" wykorzystał nieoczekiwanie zespół Abba), już w sierpniu 1978 trafiła na rynek. Była dziełem zbliżonym do poprzedniego. I tak samo atrakcyjnym (np. Don't Look Back, Feel in' Satisfied, Party, Used To Bad News). Odniosła też spory sukces, podobnie jak promujące ją single: Don't Look Back/The journey z sierpnia 1978r i A Man I'll Never Be/Don't Be Afraid z listopada tego roku oraz Feelin' Satisfied/Used To Bad News z marca 1979r. Ale Scholz, znany jako maniakalny wręcz perfekcjonista, nie był zadowolony. Uważał, że należało jeszcze nad nią popracować. I zapowiedział, że nigdy więcej nie ulegnie żadnym naciskom (w następnym okresie próbował zerwać na drodze sądowej i z menażerami, i - przede wszystkim - z sądzącą go firmą Epic, ale procesy ciągnęły się latami i aż do 1985 uniemożliwiały mu wydawanie płyt; ostatecznie z menażerami przegrał i musiał wypłacić im półtora miliona dolarów odszkodowania, a z Epic wygrał). Tymczasem grupa ruszyła w kolejną trasę, a dotarła m.in. do Europy i Japonii.
Dopiero w październiku 1986r nakładem MCA ukazał się album „Third Stage", przygotowywany od 1980r, oczywiście w Hideaway, głównie przez Scholza. Okazał się dziełem trochę innym niż dwa poprzednie. Ujawniał, że formacji najbliższa stała się sentymentalna, nastrojowa, wręcz łzawa ballada w tradycyjnym stylu, jak Amanda, My Destination, To Be A Man czy Hollyann. Niezbyt szlachetny repertuar ratowało jednak - jak zwykle - pełne inwencji brzmienie. Płyta odniosła spory sukces. A i towarzyszące jej single pojawiły się na listach przebojów; były to: Amanda/My Destination z września 1986r i We're Ready/The Launch: Countdown - Ignition - Third Stage Separation z listopada tego roku oraz Can'tcha Say (You Believe In Mej/Still In Love z kwietnia 1987r. O wiele mniejsze powodzenie miał natomiast nagrany w nowym studiu Scholza, Hideaway II, niestety bez Delpa, album „Walk On" z czerwca 1994r, promowany płytką I Need Your Love/We Can Make It, mimo że prasa muzyczna ujrzała w nim świetną rekapitulację dawnego stylu Boston (np. I Need Your Love, Surrender To Me, What's Your Name, We Can Make It). Większy sukces odniosła składanka „Greatest Hits" z czerwca 1997, zawierająca też nowe nagrania, jak Tell Me i Higher Power, a także rockowa wersja hymnu The Star Spangled Banner, połączona z własną kompozycją 4th Of July Reprise. Wszystkim tym płytom towarzyszyły trasy koncertowe.
Scholz jako producent nagrań i muzyk sesyjny współpracował m.in. z Sammym Hagarem. Wsławił się jako wynalazca, m.in. niezwykle popularnego miniaturowego wzmacniacza gitarowego Rockman. Ponadto był wielokrotnie nagradzany za działalność charytatywną, np. w 1987 otrzymał Mahatma Gandhi Award.
Goudreau jako solista nagrał przy pomocy Delpa i Hashiana płytę „Barry Goudreau" (Razor & Tie, 1980r). Później założył z Cosmo grupę Orion The Hunter i z nią, z gościnnym udziałem Delpa, zrealizował album „Orion The Hunter" (Portrait, 1984). Następnie wraz z Delpem stanął na czele formacji RTZ. A po jej rozwiązaniu akompaniował Lisie Guyer. Delp już po powrocie do Boston założył własny zespół Beatlejuice; wykonywał z nim przeboje The Beatles. Sikes wspomagał w studiu m.in. grupę Tamplin And Friends.
Single | ||||||
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | UK | US | Wytwórnia [US] | Komentarz |
More than a feeling/Smokin' | Boston | 09.1976 | 22[28] | 5[19] | Epic 50266 | [written by Tom Scholz][produced by John Boylan/Tom Scholz] |
Long time/Let Me Take You Home Tonight | Boston | 01.1977 | - | 22[10] | Epic 50329 | [written by Tom Scholz][produced by John Boylan/Tom Scholz] |
Peace of mind/Foreplay | Boston | 05.1977 | - | 38[8] | Epic 50381 | [written by Tom Scholz][produced by John Boylan/Tom Scholz] |
Don' t look back/The Journey | Boston | 08.1978 | 43[5] | 4[13] | Epic 50590 | [written by Tom Scholz][produced by Tom Scholz] |
A man i' ll never be/Don't Be Afraid | Boston | 11.1978 | - | 31[12] | Epic 50638 | [written by Tom Scholz][produced by Tom Scholz] |
Feelin' satisfied/Used To Bad News | Boston | 03.1979 | - | 46[7] | Epic 50677 | [written by Tom Scholz][produced by Tom Scholz] |
Amanda | Boston | 09.1986 | 84[2] | 1[2][18] | MCA 52756 | [written by Tom Scholz][produced by Tom Scholz] |
We' re ready/The Launch: a) Countdown, b) Ignition, c) Third Stage Seperation | Boston | 12.1986 | - | 9[15] | MCA 52985 | [written by Tom Scholz][produced by Tom Scholz] |
Can' tcha say [You believe in me]-Still in love/Cool The Engines | Boston | 03.1987 | - | 20[13] | MCA 53029 | [written by Brad Delp/Tom Scholz][produced by Tom Scholz] |
I need your love/We Can Make It | Boston | 06.1994 | - | 51[10] | MCA 54803 | [written by Fred Sampson/Tom Scholz][produced by Tom Scholz] |
Albumy | |||||||
Tytuł | Wykonawca | Data wydania | UK | US | Wytwórnia [US] | Komentarz | |
Boston | Boston | 10.1976 | 11[22] | 3[134] | Epic EK 34 188 | [17x-platinum-US[gold-UK][produced by John Boylan/Tom Scholz] | |
Don' t look back | Boston | 10.1978 | 9[10] | 1[2][45] | Epic EK 35 050 | [7x-platinum-US][silver-UK][produced by Tom Scholz] | |
The third stage | Boston | 10.1986 | 37[11] | 1[4][50] | MCA MCAD 6188 | [4x-platinum-US][produced by Tom Scholz] | - |
Walk on | Boston | 06.1994 | - | 7[16] | MCA MCAD 10 973 | [platinum-US][produced by Tom Scholz] | |
Greatest hits | Boston | 06.1997 | 171[4] | 47[29] | Epic EK 67 622 | [2x-platinum-US][silver-UK][produced by Tom Scholz/John Boylan] | |
Corporate America | Boston | 11.2002 | - | 42[3] | Artemis 67 622 | [produced by Tom Scholz] | |
Life, Love & Hope | Boston | 12.2013 | - | 37 | Frontiers | [produced by Tom Scholz] |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz